Godność:
Kiedyś miał na imię Naoki. Niestety, zapamiętał prawie wszystko ze swojego życia, oprócz tej malutkiej, aczkolwiek często ważnej informacji. By zapobiec problemom w przyszłości, ochrzcił się nowym imieniem Daisuke. A na nazwisko ma....Fujimaki. Nie takie trudne do zapamiętania, cooo?
Pseudonim:
A tu to już zależy....ci, którzy mało go znają po prostu skracają jego imię do Dai, Da bądź Su, wrogowie nazywają go Małym Świrem....A reszta nie wliczająca się do nich woła na niego Ōji.
Płeć:
Można by powiedzieć, że tak w połowie żeńska....ale jak przyjrzysz się bliżej to zobaczysz, że jest z tej silniejszej płci męskiej.
Wiek:
Jak na niego rzucisz okiem to taki młodziak...gdzieś tak z 15 - 16 latek. Ale w sekrecie może ci powiedzieć, że ma 169!
Orientacja:
Dziewczynki są według niego urocze i takie do kochania, ale starszymi chłopcami nie pogardzi....więc raczej biseksualna.
Rasa:
Jak twoje myśli coś będą się chybotać to się domyślisz, prawda~? A, nie pamiętasz? No to ci przeczytam z książki.....Nocna Mara? A to ci niespodzianka!
Ranga:
Chodź do mnie księżniczko, pocałunkiem pozwolę ci zapaść w piękny sen.....no dziwisz się? W końcu jestem Wyśnionym Księciem!
Miejsce zamieszkania:
Od jakiś 600 lat zamieszkuje w Mini Pałacyku Małego Księcia w Otchłani, i jak na razie wygodnie mu tam. O przeprowadzce na szczęście nie musi myśleć.
Moce:
Patrz na ten kwiatek, ten w wazonie. Co? Nie ma go? A no tak, przecież teraz jest w mojej kieszeni!
Czyli w skrócie - potrafi teleportować TYLKO przedmioty wyłącznie o tym myśląc. Odległość, na jaką może przenosić przedmioty wynosi zawsze o rok więcej niż aktualnie ma lat. Oczywiście z wyglądu, czyli to będzie około 15m. A, i nie może teleportować przedmiotów cięższych niż 240kg.
Patrz teraz na tą skapującą wodę. Klask~! Widzisz, zatrzymała się!
Mówiąc prościej, kolejna moc chłopaka to chronokineza. Potrafi kontrolować czas oraz zatrzymywać go. Oczywiście są pewnie ograniczenia - Su może zatrzymać czas tylko na okres 2 postów oraz musi odczekać kolejne 2 posty przed ponownym użyciem. A co do kontroli....i tak rzadko jej używa, ale może cofać czas tylko do dziesięciu minut. A, i jeśli chce zdjąć kogoś z działania czaru(a resztę oczywiście wciąż utrzymać zatrzymaną) musi po prostu dotknąć tę osóbkę.
Umiejętności:
A tu to troszeczkę się można rozpisać. Na początku można napisać o talencie do gry na instrumentach. Nie jest jakimś narcyzem, ale trzeba przyznać, jego muzyka po prostu oszałamia! Jakiegokolwiek instrumentu się dotknie, i tak zagra piękną melodię. Po drugie, świetnie gotuje. Zna dużo różnych przepisów, a nikt nigdy nie narzekał na jego kuchnię, więc można to zaliczyć do talentu, nie? No i jeszcze jest zwinny jak małpka. Zdąży wskoczyć na drzewo nim powiesz "budyń".
Słabości:
Cóż, jedną z jego największych słabości jest możliwość zaśnięcia w każdym miejscu i o każdej porze. W ten sposób może np. w środku walki uciąć sobie krótką drzemkę, przez co zostanie znokautowany w rekordowym czasie jednej sekundy. Drugą rzeczą jest.....strach przed zastrzykami. Nienawidzi ich i nigdy, PRZENIGDY nie da sobie wbić igły. To jest takie.....brrrr! A ostatnia jego słabość to mała, słodka siostrzyczka Mio. Dla niej jest w stanie zrobić wszystko, nawet zabić(chociaż bardzo rzadko to robi).
Wygląd zewnętrzny:
Gdy pierwszy raz się go zobaczy, większość zaczyna wylatywać z tekstami w stylu "Ooo, jaka słodka dziewczynka!". A to błąd. W końcu Daisuke to 100% czystego mężczyzny! No, może po prostu chłopaka....ale najważniejsze, że nie jest damą. Chociaż jego rysy twarzy są lekko dziewczęce. Mierzy tylko sto pięćdziesiąt sześć centymetrów, ale jakoś mu to nie przeszkadza. Lubi sobie poskakać, a to i tak inni muszą schylać głowy by z nim porozmawiać. Waga nie jest taka piękna - tylko trzydzieści pięć kilogramów. Ale o dziwo, trzyma się całkiem świetnie i nie mdleje.
Szczególną u niego cechą jest kolor włosów. No bo widział ktoś w normalnym Świecie chłopaka z delikatnie fioletowymi włosami? I to do tego normalnymi? Chyba raczej nie, a rodzice nie pozwalali mu wtedy się farbować. Ścięte na krótko, bo długie przeszkadzałyby mu w wykonywaniu w gotowaniu. Oczy ma za to normalne, takie niebieskie, jak morze. Jak się bliżej przyglądasz to uważaj, bo możesz się nawet w nich zatopić....Warto też wspomnieć, że cokolwiek zrobi, zawsze będzie blady jak śnieg. Chociaż....to nawet dodaje mu uroku....tfu, to jednak niedobrze!
Szczególną cechą jego wyglądu jest czarne znamię otaczające całe prawe oko. Najczęściej jednak zakrywa je grzywką, by nikt nie mówił na ten temat jakiś dziwnych komentarzy. Do tego ubiera się prosto i zawsze tak samo, jego nieodłącznym przedmiotem jest czapka w kształcie głowy pandy, połączona z rękawiczkami – łapkami wspomnianego wcześniej zwierzaczka.
Charakter:
Jego serce ocieka miodkiem i dobrem. No, może jednak tylko tym drugim. Bardzo lubi być pomocny dla innych jak tylko może, no chyba że akurat wyrobili sobie u niego złą opinię. Nie, nie jest nadopiekuńczy czy coś z tych rzeczy....to po prostu troska o bliskich. Pesymistą dzięki Bogu nie jest, ale także nie widzi całego świata w różowych okularkach. Po prostu normalny realista. Potrafi wyczuć powagę sytuacji i w takich przypadkach najczęściej siedzi cicho, by nie palnąć niczego głupiego. No i właśnie: Naoki dość często strzela głupimi, w ogóle nie nawiązującymi do rozmowy tekstami, przez co najczęściej zawsze otrzymuje w odpowiedzi spojrzenie "you're crazy" bądź cios w mordkę. Humorki to u niego rzecz rzadka, by przez nie porównują go do dziewczyny, czego szczerze nienawidzi. Można sobie przez to uprzykrzyć życie, bo czerwonowłosy wpisuje wszystkich wrogów do "Specjalnej Listy" i czeka na moment, w którym zemści się na wszystkich tam zapisanych osóbkach. I tak na koniec.....stara się być męski. Powaga, nawet robi postępy - w ogóle nie płacze! Ale za to nie może znieść widoku osoby wylewającej łzy tuż obok niego. Wtedy stara się zrobić wszystko, by pocieszyć i rozbawić nieszczęśnika. Przez większość czasu chodzi z takim "bananem" na twarzy, przez co niektórzy myślą, że jest idiotą.
Dodatkowe:
Jego ulubionym jedzeniem są jabłka maczane w karmelu oraz pieczone ryby. Dwa przeciwieństwa, ale co tam! Do tego jest wielkim fanem wszelakich komiksów, których ma co najmniej tonę w pokoju. Co nie oznacza, że nie lubi książek. Te także czyta, ale już z mniejszym zainteresowaniem. A, i lubi zwierzaczki. Trzyma nawet jednego - nie jest to jednak kotek czy piesek. On ma.....sowę o imieniu Ai, która przylatuje gdy zagwiżdże oraz świetnie nadaje się do przesyłania wiadomości. Do tego uwielbia gry i wszelakie zabawy, od berka po....no nie wiem, chińczyka!
Indeks 
